279096
Book
In basket
Słyszałam, że się ojca bano, ponieważ był silny, wielki, a kiedy się zdenerwował, to straszliwie ryczał ? człowieka dosłownie wbijało w ziemię. No cóż, miał prawie dwa metry i był kiedyś bokserem. Można się przestraszyć. Kogoś, kto tak perfekcyjnie wyciąga tysiące drobnych kreseczek, wyobrażamy sobie jako człowieka o dużej sprawności manualnej. Ojciec twierdził, że dzięki ćwiczeniom hantlami potrafi precyzyjnie i długo rysować piórkiem. Ale zupełnie sobie nie radził z najprostszym majsterkowaniem. Gdy trzeba było na przykład wbić gwoźdź, to kończyło się rozwalonym palcem, dziurą w ścianie, zgiętym gwoździem. Cała precyzja i zręczność poszła w rysowanie. I kaligrafię. (Łucja Mróz-Raynoch)
Availability:
Kłobucka 14 (W135)
There are copies available to loan: sygn. 74 (1 egz.)
Notes:
Funding information note
Współfinansowanie: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Polska)
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again